29 kwietnia to taka data dość znacząca dla wielu uczniów naszej szkoły. Wiszę sobie, wyświetlam i rozmyślam, ile już uczniów wpatrywało się we mnie, także wtedy, gdy byłam przed liftingiem i nie miałam tylu funkcji. Co roku pod koniec kwietnia żegna się ze mną klasa III LO i 2DP. Większość jeszcze będę oglądać w maju, przecież to gorący czas matur. W IB matury już 2 maja - ich majówka nie obejmuje, w polskiej maturze zaczynamy 4 maja językiem polskim. Oczywiście wszyscy są dla mnie obiektem troski. To tak naprawdę pierwszy poważny egzamin w ich życiu. Gdybym miała kciuki, to bym je trzymała aż do końca maja. A potem na początku lipca, gdy dostaniemy wyniki. Sądzę, że dla wszystkich pozytywne.
Taka mnie naszła refleksja - tak my tablice też mamy refleksje, może dlatego, że stworzyli nas ludzie. Życie ludzkie to ciąg egzaminów, przepytywań, prezentacji i komentarzy. Cały czas udowodniamy swoją wartość i odpowiedzialność. Bo jak pisała poetka: "tyle jesteśmy warci, ile nas sprawdzono".
Teraz matura, potem egzaminy podczas studiów, prace licencjackie i magisterskie, odpytywania w urzędach. Ważne, by ci moi uczniowie z Wańkowicza mieli jasne i szerokie perspektywy. Tego Wam i sobie życzę.
Wasza multi-tablica
