Obchody
święta trzeciego maja odbyły się 26 kwietnia 2013 roku. Takie
rzeczy to tylko w Prywatnym Liceum im. Melchiora Wańkowicza.
Cóż,
nie mogę powiedzieć, że mi się nie podobało. W sumie jako
tablica w auli niewiele mam do gadania. W każdym razie największy
ubaw miałam, jak przez cały dzień trwały przygotowania do
przedstawienia. Trudno jednoznacznie wskazać reżysera sztuki,
albowiem cała reżyseria opierała się na walce tego całego
scenarzysty – Vira oraz Pani Moniki Czai. Oboje nie byli zbyt czuli
na wzajemne uwagi, więc całość wyszła nieco psychodelicznie.
Najbardziej
zdziwił mnie fakt, że wszystko wyszło tak dobrze, mimo, że nie
mieli ani jednej próby, w której nie przeszkodziłby im jeden z
reżyserów.
Ale
powtarzam: całość wypadła naprawdę nieźle. Została
przedstawiona historia dwóch kolegów, z których jeden jest
antypatriotą, a drugi naprawdę lubi swój kraj. I nasz antypatriota
(w tej roli wspaniały, niezrównany Olek ,,Olo’’ Walkowicz) musi
napisać esej na temat ,,Czy podpisanie Konstytucji Trzeciego Maja
było korzystne dla Polski’’. Zarzeka się on, że na historię
chodzi wyłącznie przez chęć dostania się na prawo.
W
pewnym momencie, nie wiedzieć skąd, do stolika dosiadają się
różne postaci historyczne. Stanisław August Poniatowski, Caryca
Katarzyna II, a także sam Lech Wałęsa i wspólnymi siłami
uświadamiają naszemu bohaterowi zalety Polski.
Finalnie
okazuje się, że nie wiadomo już, czy był to zbawienny sen, czy
prawda, aczkolwiek nasz bohater przestaje już narzekać na naród.
Czyż to nie jest wzruszające?
Spektakl
poprzedzała przemowa Pani Dyrektor Jolanty Kałuży. Później, po
odśpiewaniu hymnów, Pani Dyrektor skorzystała z okazji ogłoszenia
laureatów różnych konkursów. Nie chcę być drobiazgowa, ale
powiem tylko, że jak sobie to wszystko przekalkulowałem, to
wychodzi na to, że co dziesiąty uczeń wygrywa prestiżowy konkurs
lub olimpiadę.
Zdolne
te dzieciaki. A i szkoła jest naprawdę porządna. Mam szczęście,
że tutaj trafiłam! Tymczasem dyndam sobie dalej na ścianie i
czekam na więcej przedstawień i innych atrakcji.
Tablica
w auli
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz